Kinezjologia edukacyjna w praktyce szkolnej

Opracowała: Sylwia Malinowska
Pedagog Korekcyjny

Dziecko odbiera informacje za pomocą wszystkich swoich zmysłów  już od pierwszych chwil życia. Uczy się, jak rozumieć otaczającą je rzeczywistość i  oswaja się z nią. Poznaje świat poprzez obserwację wzrokową, słuchanie dźwięków, poruszanie się w przestrzeni. Uczy się poprzez własne emocje, na początku najprostsze jak radość bądź smutek będące efektem właśnie odbieranych bodźców. Dzięki tym bodźcom nabywa kolejne doświadczenia. Odnoszone sukcesy manualne wzmacniają u dziecka poczucie radości i szczęścia. Reakcje ciała są spójne z emocjami i reakcjami umysłu. Dlatego możemy twierdzić, że od samego początku rozwój fizyczny i intelektualny dziecka są silnie zintegrowane.
Zdarza się jednak że rodzice, obserwując swojego potomka, odbierają niepokojące sygnały. Zauważają opóźnienia rozwojowe – zaburzenia percepcji wzrokowej, słuchowej czy ruchowej, kłopoty z zapamiętywaniem, bądź utrzymaniem koncentracji uwagi. Opóźnienia przejawiają się niską sprawnością ruchową, trudnościami w nauce pisania, czytania, liczenia itp.

Niestety naturalny rozwój dziecka rozpoczynającego naukę w przedszkolu albo w szkole może zostać zaburzony lub zahamowany pod wpływem wielu różnych czynników. Już współczesne warunki kształcenia stanowią jedną z wymienianych w literaturze przyczyn. Postęp cywilizacyjny powoduje, że zdobywanie wiadomości i umiejętności wymaga od ucznia coraz bardziej wytężonej pracy umysłowej. Jednocześnie dostępność takich alternatyw jak telewizja, komputer czy internet prowadzi do zanikania zainteresowania uczniów jakąkolwiek aktywnością fizyczną. Obciążenie psychiczne, przy znikomym wykorzystaniu relaksacyjnych właściwości ruchu, zdecydowanie nie sprzyja łatwemu i radosnemu przyswajaniu wiedzy. Rosnące wymagania i ciągła kontrola prowokują u dziecka lęk i stres. Uczeń obawia się niepowodzenia w szkole oraz sprawienia zawodu rodzicom, którzy przecież liczą na dobre efekty. Opisany stan psychiczny dziecka może doprowadzić do znacznego ograniczenia rozwoju intelektualnego, twórczości, radości i spontaniczności.

Dlatego chciałabym poświęcić dalszą uwagę jednej z metod przeciwdziałania oraz wsparcia uczniów narażonych na opisane zagrożenia. Jest nią metoda Kinezjologii Edukacyjnej Paula E. Dennisona, nazywana również Gimnastyką Mózgu. Gimnastyka Mózgu służy wspieraniu uczniów przeżywających stres, ale również stymulowaniu właściwego rozwoju i usprawnianiu zdobywania przez dziecko wiadomości i umiejętności.
Twórca Kinezjologii Edukacyjnej, Paul E. Dennison w dzieciństwie był dyslektykiem. Ten fakt niewątpliwie przyczynił się do aktywnego poszukiwania metody, która mogłaby pomóc mu w napotkanych trudnościach. I udało się. Dennison odkrył, że ruch fizyczny może zostać wykorzystany do skutecznego wsparcia rozwoju i uczenia się. Opracował zestaw ćwiczeń, prostych skoordynowanych ruchów oczu, rąk oraz nóg, aktywizujących równomiernie obie półkule mózgowe. Zgodnie z metodą Dennisona, przy pomocy odpowiednich ruchów i dotyku stymuluje się poszczególne ośrodki oraz obszary mózgowia, aktywizuje i tworzy nowe połączenia pomiędzy nimi i w ten sposób usprawnia ciało, uaktywnia układ nerwowy, rozładowuje napięcie mięśni, zwiększa energię życiową i poprawia zdolność człowieka do funkcjonowania w otaczającej rzeczywistości.

Oprócz ćwiczeń, ważnym elementem terapii metodą Dennisona jest picie niegazowanej wody, która istotnie wpływa na uzyskiwane efekty. Dzieje się tak, ponieważ woda zapewnia optymalny transport tlenu dla układu nerwowego i stymuluje budowanie połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi. Ma ona więc znaczenie dla prawidłowego i sprawnego przebiegu reakcji w mózgu i w całym systemie nerwowym, a co za tym idzie, dla właściwej koordynacji ruchów i myśli.

Opisaną powyżej w dużym skrócie metodę Dennisona wykorzystuję w codziennej pracy z uczniami mającymi trudności w nauce. Pełniąc od czterech lat funkcję pedagoga korekcyjnego, prowadzę zajęcia korekcyjno-kompensacyjne w szkole podstawowej. Głównym celem mojej pracy jest zapobieganie niepowodzeniom szkolnym u uczniów, którzy nie osiągnęli jeszcze pełnej dojrzałości szkolnej, a pomimo to podjęto decyzję o rozpoczęciu edukacji, u uczniów ze stwierdzoną dysleksją, dysortografią, dysgrafią lub dyskalkulią, a także u uczniów z opóźnieniami. W ramach zajęć pozalekcyjnych prowadzę diagnozę pedagogiczną dzieci na różnych etapach procesu edukacyjnego oraz prowadzę regularną pracę terapeutyczną służącą zapobieganiu lub korygowanie trudności w nauce, na które napotykają uczniowie i stymulowaniu ich rozwoju intelektualnego. Metodę Kinezjologii Edukacyjnej wykorzystuję w różnym zakresie w trakcie wszystkich moich zajęciach, w zależności od tego jak bardzo jest ona pomocna w pokonywaniu napotkanych trudności w porównaniu z alternatywnymi sposobami reedukacji. W większości grup terapeutycznych połączyłam ją z metodami, które bezpośrednio dotyczą pokonywania trudności w nauce czytania i pisania oraz matematyki, takimi jak metoda 18 struktur wyrazowych[1] oraz metoda Gruszczyk-Kolczyńskiej[2]. Wykorzystuję wtedy głównie ćwiczenia służące relaksacji i zwiększeniu koncentracji uwagi ucznia, tak aby osiągnąć jak najlepsze warunki do przyswajania wiedzy i umiejętności. W kilku przypadkach stosuję wyłącznie metodę kinezjologii, aby stymulować rozwój intelektualny uczniów zagrożonych niepowodzeniem szkolnym.

Zajęcia odbywają się w grupach dwu, trzyosobowych lub indywidualnie, w zależności od tego jakie mam możliwości skojarzenia grup z uczniów o podobnym profilu zaburzeń. Z uwagi dostępną ilość godzin i znaczne zapotrzebowanie w szkole, każda grupa ma do dyspozycji tylko jedne zajęcia tygodniowo. Jest to niewiele i dlatego dodatkowo do pracy z dzieckiem w domu aktywizuję rodziców. Warunkiem optymalnej skuteczności metody Dennisona, ale również pozostałych metod reedukacyjnych jest bowiem systematyczna praca. Inaczej zwykle materiał nie jest utrwalony na tyle aby móc posuwać się z uczniem dalej i osiągać kolejne postępy. Dlatego rodzice uczestniczą w zajęciach, obserwują moją pracę z uczniem i powtarzają ćwiczenia z dzieckiem w domu. W większości przypadków pozwala mi to przy następnych zajęciach wykonać kolejne kroki. Dzięki charakterowi ćwiczeń Dennisona, opartych na ruch i zabawie, rodzice bardzo często sami dostrzegają, że oprócz korzyści edukacyjnych, jest to dla nich doskonała okazja do zrobienia czegoś razem z dzieckiem i wzmocnienia przez to więzi rodzicielskich. W dobie komputerów, telewizji i internetu tych okazji jest coraz mniej. Oczywiście nie wszyscy rodzice stosują się zawsze do zaleceń, ale zauważyłam, że uczniowie, co do których mam pewność, że systematyczne ćwiczą w środowisku rodzinnym, osiągają znaczne postępy w nauce. Zauważyłam także znaczną poprawę u ucznia, z którym prowadzę indywidualne zajęcia oparte wyłącznie na Gimnastyce Mózgu. Z każdym rokiem, przy wypisaniu z zajęć  uczniów, u których udało się nadrobić czasem nawet dwuletnie zaległości coraz bardziej utrwalam się w przekonaniu do skuteczności metody Dennisona. Należy jednak pamiętać także o innym, emocjonalnym wymiarze Gimnastyki Mózgu. Ruch i zabawa u znakomitej większości uczniów wiążą się z pozytywnymi emocjami. Dzięki stosowaniu ćwiczeń z obszaru Kinezjologii Edukacyjnej wzrasta satysfakcja dzieci z własnych osiągnięć oraz z przezwyciężania trudności. Nauka zaczyna sprawiać im przyjemność. Osiągane, nawet początkowo drobne sukcesy, są zauważane przez nauczycieli, rówieśników i rodziców, co wzmacnia motywację uczniów. Regularne wykonywanie kilku drobnych ćwiczeń uczy skoncentrowania na wykonywanej czynności, przywraca równowagę i stabilność ciała. Pojawiają się również pozytywne efekty w umiejętności komunikowania, myślenia twórczego, w wydajności pracy. Gimnastyka mózgu pozwala uczniom uwolnić się od stresów, od napięcia mięśniowego, a wręcz poprawia samopoczucie i zwiększa pewność oraz wiarę we własne możliwości.

Uważam, że Kinezjologia Edukacyjna może być z powodzeniem stosowana także w praktyce w nauczaniu zintegrowanym i na zajęciach wyrównawczych. Ćwiczenia można wprowadzić na początku zajęć lekcyjnych, przed klasówką, ciężką pracą wymagającą skupienia lub gdy uczniowie są rozkojarzeni i nie potrafią skoncentrować się na tym, co mówi nauczyciel. Ponieważ ćwiczenia mają właściwości relaksacyjne, warto stosować je gdy u dzieci występuje stres lub trema, na przykład przed publicznym wystąpieniem, recytacją wiersza, śpiewaniem piosenki. Z powodzeniem mogą być wykorzystywane w edukacji ruchowej, na zajęciach kultury fizycznej. Warto przy tym pamiętać, że skuteczność ćwiczenia Dennisona wymaga miłej, pogodnej atmosfery, najlepiej przy specjalnie do nich opracowanej muzyce, aby dzieci mogły chociaż na chwilę zapomnieć o problemach domowych i szkolnych. Podczas gimnastyki należy zwracać szczególną uwagę na prawidłowe oddychanie. Ciało nie powinno być spięte. Ćwiczenia mają charakter zabawy i tak muszą być odbierane przez dziecko. Dlatego warto je urozmaicać poprzez wprowadzanie różnych dodatkowych „przyborów”, jak np. baloniki, szarfy itp. Uczniowie wtedy chętniej angażują się w wykonywanie zadań, wykazują się różnorodnymi pomysłami oraz myśleniem twórczym, prześcigając się w propozycjach nowych zabaw.

Jestem zadowolona z pracy z dziećmi bo wiem, że czują się podczas zajęć bezpieczne, śmieją się, nikt nikogo nie ocenia i nie krytykuje, są zadowolone z bycia sobą oraz z osiąganych przez siebie efektów.

Jeżeli kogokolwiek z Państwa czytających ten artykuł zainteresowała koncepcja włączenia Kinezjologii Edukacyjnej do zasobów pracy dydaktycznej lub terapeutycznej, załączam przykładowy konspekt zajęć z ich wykorzystaniem.